czwartek, 17 grudnia 2009

Rymowanka na finał

Osiemnastego o Osiemnastej
na Zamoyskiego w kinoteatrze
Wrzos
, co się zrymuje z 'gruby trzos'
tego wieczoru, z dozą humoru,

z dawką pozoru, z grozą horroru,
z pozą honoru oraz ubioru,
co według wzoru doda splendoru,
z porcją szczypioru - tak dla wigoru,

z feerią koloru, szczyptą poloru,
i nie bez sporu w kwestii wyboru,
tam się zjawimy pomimo zimy
po szybkim biegu w grudniowym śniegu

/by zdążyć na czas psychiczny nakaz/.
Zobaczyć finał! - wszak oryginał
lepszy od ksera. I już KAMERA,
co NA PODGÓRZE sobie spoziera
wybiera kogoś na bohatera:

wygrał film... jaki? Przyjdźcie, chłopaki!
Przyjdźcie, dziewczęta! Niech zapamięta:
Osiemnastego o Osiemnastej -
finał konkursu!
Do jasnej ciasnej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz